Moda ślubna kojarzy się z drogimi, skomplikowanymi kreacjami, które zamawia się w ekskluzywnych salonach i wydaje na nie mnóstwo pieniędzy. Nie zawsze jednak trzeba poświęcić fortunę, by pięknie wyglądać na własnym ślubie.
W wielu punktach można kupić suknie i sukienki kosztujące niewiele, a wciąż prezentujące się doskonale. Innym rozwiązaniem jest wypożyczenie kreacji zamiast ją kupować. Dla wielu osób taka opcja okazuje się wystarczająca, bo tak czy inaczej suknia ślubna dotyczy jednej jedynej okazji i wydawanie na nią krocia nie ma większego znaczenia. Wypożyczalnie to osobne placówki z rozbudowaną ofertą sukien z drugiej ręki, czasami występują też jako oddział w większych salonach. Kreacje tam dostępne są używane, ale przeważnie nie ma to dużego znaczenia. Wypożyczalnia przy odbiorze sukni wymaga, by była ona zachowana w jak najlepszym stanie. Odzież poddawana jest regularnej konserwacji, dlatego wygląda zawsze pięknie i świeżo. Ważne, by przy zwrocie wypożyczonej sukni zwrócić uwagę na wszystkie ewentualne zniszczenia czy zabrudzenia – jeśli to możliwe, trzeba je koniecznie usunąć. Suknię najlepiej oddać do pralni.
Istnieją pralnie, które czyszczą suknie ślubne i inne elementy związane z modą ślubną, specjalizują się w tym i można im całkowicie zaufać.
Niedrogą suknię można też uzyskać, szukając ofert wśród rodziny lub znajomych. Nie wszystkie kobiety sprzedają swoje suknie ślubne, chociażby z sentymentu trzymając je w szafie. Jeśli suknia jest modna i zachowana w dobrym stanie, można poprosić o odsprzedanie lub pożyczenie. Oczywiście najbardziej korzystnie jest znaleźć suknię z bieżącego sezonu – jeśli nadarza się taka okazja, to strzał w dziesiątkę, bo będzie i tanio, i modnie. Dlatego też planując zakup kreacji ślubnej można popytać wśród rodziny i znajomych, zapoznać się z możliwościami i dopiero wtedy szukać ofert w salonach lub wypożyczalniach. Jest to dobry sposób na pewną oszczędność.